A na przerwie..

shouted.

Co robicie zazwyczaj na przerwach?

Ja siedze na parapecie ze znajomymi, rozmawiam, chodze do biblioteki, do sklepiku, spisuję zadania. :)

the kill.

Ja podobnie.. Albo sklepik, albo kumple, a jak ciepło to na podwórko.

dish.

znajomi , boisko /dwór albo spisuję zadania / odrabiam sama jak nikt nie ma albo u pedagoga siedzę , albo na świetlicy , zależy ;d

buka.

Zazwyczaj zapuszczam się w swoim własnym świecie, czyli słucham muzyki, udaję że gram na gitarze basowej, ew. chodzę do biedronki, albo piekarni po rogaliki z dżemem w polewie czekoladowej, która smakuje jak mydło, gadam z ludźmi (nawet), spisuję zadania.

WhosThere

boisko szkolne (caalutki rok. nawet w zimę :p) i kręcenie beki z kumplami :DD - żyć nie umierać !

limbo

zima i jesień: siedzenie pod salami, przysypianie, gadanie o głupotach, chodzenie do sklepiku, powtarzanie, spisywanie czasem, słuchanie muzyki, nagrywanie śmiesznych filmików
wiosna i lato: to samo co wyżej plus siedzenie na dworze, chodzenie do sklepu poza szkołą, opalanie się,

allemande

cały rok: uczenie się & spisywanie nałogowo zadań
czasem, jak nic nie ma do uczenia lub spisywania (dziwnie się wtedy z kumpelą czujemy, ale ok), opalamy się, chodzimy w kółku, obgadujemy nauczycieli i znajomych, gadamy o głupotach, porównujemy jakiś ciuch nauczycieli do pokazu danego projektanta, wchodzimy na szkolne wifi itp. gdy ktoś przy nas stoi, uważa nas za dziwaczki.
latem dochodzi opalanie się i chodzenie w kółko po boisku, w celu "spalania kalorii", a na końcu przerwy zawsze puszka z automatu, i wychodzi na to, że nic nie spaliłyśmy.